Szału nie było. Trawa jest tu koszona co miesiąc, cmentarz zadbany, akty wandalizmu się nie zdarzają. Może dlatego, że ludzie tu są ogólnie pozytywnie nastawieni do Rosjan – mówią w Braniewie, gdzie na tamtejszym cmentarzu żołnierzy radzieckich kwiaty złożyć miał Władimir Putin